sobota, 14 września 2013

moja walka o centymetry- TAG

to mój drugi TAG od czasu blogowania i zapewniam Was, że nie ostatni :) bardzo polubiłam wszelkiego rodzaju TAGi, a ten jest ciekawy ze względu na tematykę pytań. bardzo dziękuję Felice za otagowanie mnie (:*) i zapraszam na przeczytanie moich bazgrołów :)


zasady:
1. napisz kto Cię otagował.
2. zamieść baner oraz zasady zabawy w poście odpowiadającym na tag.
3. odpowiedz na wszystkie 6 pytań.
4. zaproś do udziału przynajmniej 5 innych bloggerek.










pytania:

1.ile cm mają Twoje włosy obecnie i do jakiej długości dążysz?
w tym momencie mierzone od linii czoła do końcówek mają 47 cm, dążę do długości do talii lub trochę za talię.

2.co zmotywowało Cię do zapuszczania i jaka była Twoja standardowa długość włosów?
oczywiście chęć posiadania pięknych, błyszczących włosów do pasa i moja przyjaciółka, która pierwsza miała fioła na tym punkcie i mnie zaraziła tą 'chorobą' ;) moje włosy zawsze były krótkie, nigdy nie przekroczyły długości poza łopatki.

3.jaki jest Twój miesięczny przyrost (bez wspomagaczy)?
zbłaźnię się odpowiedzią, ale nie wiem, na prawdę nie mam pojęcia. od czerwca stosuję co miesiąc wspomagacze, a wcześniej nie mierzyłam ich. wydaje mi się, że przyrost waha się od 1cm do 1,5 cm, ale potwierdzenia mojej tezy nie mam ;)

4.jaka jest Twoja ulubiona/najskuteczniejsza wcierka przyspieszająca przyrost?
nie przetestowałam ich wiele, od paru miesięcy dopiero testuję wcierki. ale polubiłam Garnier Neril

5.jaki suplement spowodował u Ciebie najlepsze efekty?
podobna historia jak z wcierkami. tyle że nie testowałam żadnego. od początku września stosuję drożdże Lewiatan, ale nie mogę zdradzić szczegółów :D

6.inne sposoby, które przyczyniły się do wzrostu Twoich włosów?
masaż skalpu, palcami jak i masażerem. sprawia wiele przyjemności i jest skuteczny :) choć parę razy zaplątałam się w masażerze, na szczęście obyło się bez ciągnięcia włosów czy ich obcinania :P

TAGuję:
AsięLottęKasięMoją Włosową Obsesję oraz Claudię :)

zostawiam Was z tym postem i uciekam się szykować na dożynki, trzymajcie się ciepło w tą ponurą porę roku :*
hair model

2 komentarze:

  1. Pierwszy raz słyszę o Garnier Neril. Gdzie to cudeńko można dostać? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://hairmoodel.blogspot.com/2013/09/recenzje-czviii-wcierka-garnier-neril.html ;)

      Usuń